Te piękne ławy skrzyniowe, zwane też czasem kasapankami (wł. cassapanca – ława domowa, kasa ławkowa, skarbiec) z różnych epok, które pokazujemy poniżej, można podziwiać w Ratuszu wrocławskim / Muzeum Miejskie Wrocławia/City Museum of Wroclaw. Warto przyjść i je obejrzeć, prócz wielu innych zabytków. Siedziska takich ław to skrzynie, otwierane od góry. Ławy są bogato rzeźbione w motywy symboliczne. Ich obecność w domu była synonimem zamożności, luksusu i wysokiego statusu społecznego.

Wykonywano też kiedyś inne ławy, które, prócz funkcji skrzyni, rozsuwały się i służyły za dodatkowe łóżka dla nadprogramowych domowników. Taka rozsuwana kasapanka prezentowana jest na przykład w stałej ekspozycji Miasteczka Galicyjskiego, oddziału Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. Stoi ona w mieszkaniu krawca, żydowskiego mieszkańca XIX-wiecznej Galicji. Ustawiona jest przy stole jadalnym w głównym salonie.

Skrzyniowe ławy narodziły się ponoć we Włoszech, ponieważ w dawnych republikach italskich powszechne było wygnanie, jako sankcja prawna za rozmaite przewinienia mieszczan. Dodatkowo poczucie tymczasowości zamieszkania w domu było spotęgowane ciągłymi walkami między małymi republikami. Każdy wolał być więc przygotowany na ewentualną przymusową przeprowadzkę. Skrzynia z najcenniejszym dobytkiem stała więc w sieni, by możliwie najbardziej skrócić odległość do wozu i tym samym przyspieszyć eksmisję. Jednak skrzynie, jako mebel, a w zasadzie początkowo po prostu sprzęt domowy do przechowywania dobytku, znane są doskonałe z obszaru Słowiańszczyzny. W Polsce i w Dolnym Śląsku historia skrzyni kształtowała się inaczej. Chętnie kupowano kosztowne, bogato rzeźbione krzesła i fotele, chętnie zlecano wykonanie solidnych, obficie zdobionych snycerką skrzyń i kufrów (ich kolekcja również zdobi wnętrza Muzeum Historycznego we wrocławskim Ratuszu), a kasapanki sprowadzano z Włoch, jako atrakcję i manifestację zamożności.

Na wsi natomiast odrębnym bytem żyły tzw. skrzynie wianne, czyli solidne, przenośne pojemniki na wiano młodej panny lub posag pary małżeńskiej. Te wiejskie skrzynie również bogato zdobione, a skrzynie śląskie słyną do dziś z bogatego malarunku.

Ławy skrzyniowe są produkowane również współcześnie. To bardzo praktyczny mebel. Można w nich schować wiele przedmiotów, a nawet produktów spożywczych. Domyślacie się, co w nich dawniej przechowywano…?

Otóż skrzynie służyły do przechowywania wyjątkowo cennych przedmiotów, a stały w pomieszczeniach reprezentacyjnych i powitalnych, bardzo często w obszernych sieniach. Godziło to ich dwie podstawowe funkcje:

1) szybki transport dobytku w razie nagłej konieczności, np. wojny; już w średniowieczu, gdy skrzynie zdobywały popularność, były one częste; średniowieczny rycerz, a także zamożny mieszczanin, wiedli często życie koczownicze, więc skrzynie w zamkach, wieżach mieszkalnych i domach były bardzo potrzebne;

2) ekspozycja bogato zdobionego mebla w celu podkreślenia własnego dostatku; nie każdego było stać na tak dużą masę drewna, w dodatku złożonego zmyślnie do postaci funkcjonalnego mebla, a nader często rzeźbionego dla upamiętnienia świątobliwości, zamożności lub szczodrości gospodarzy; ornamenty na skrzyniowych ławach, podobizny bogów i bogiń, ewentualnie istot ziemskich, mówiły aż nadto jasno, jak zacni są ich właściciele; lite, masywne oparcie stanowiło najlepszą płaszczyznę dla wizualizacji tych cnót, ponieważ znajdowało się bliżej linii wzroku, niż płyciny właściwej skrzyni siedziska.

Można by sądzić, że koczownictwo (życie na walizkach) i manifestacja zamożności (pycha?), to dwie sprzeczne postawy życiowe, ale… mebel ten zgrabnie je łączył. Wszak domeną koczowników jest trzymanie “pod ręką” swych najcenniejszych zasobów.

Ławy skrzyniowe wykształciły się że skrzyń, na których po prostu siadania. Początkowo nie miały oparć. Na wielu archiwalnych ilustracjach, malowidłach, sztychach widać zamożnych, wysokich urzędników siedzących na skrzyniach.

Opracowanie i fotografie: Anna Rumińska, Archiwum eMSA Inicjatywa Edukacyjna www.emsarelacje.pl