Glifosat nadal obecny jest w sklepowej kaszy gryczanej od powszechnych producentów i sieci handlowych.Fundacja Konsumentów i Instytut Spraw Obywatelskich dwa dni temu przedstawiły kolejny raport.
Przy okazji można dowiedzieć się, ile glifosatu dopuszcza Polska Norma w pszenicy, nie tylko w gryce – to dla tych, którzy wbrew naszym komunikatom uparcie i bezmyślnie (albo perfidnie) twierdzą, że pszenicy nie poddaje się desykacji:
– dla gryki: 0,1 mg/kg.
– dla pszenicy: 10 mg/kg, czyli 100-krotnie więcej.
Producenci produktów zbożowych od razu odpowiedzieli na ten raport. W odpowiedzi zwraca uwagę i wzbudza niepokój nieścisłość: twierdzą, że kupują grykę tylko od tych dostawców, którzy oświadczają, że w uprawie tego surowca nie stosowali glifosatu. Zwracają przy tym uwagę, że w uprawie gryki stosowanie glifosatu jest praktycznie zabronione – nieprawda, nie jest, to również zaciemnia rzeczywistość. Zatem kupowanie od tych, którzy nie stosują glifosatu nie jest spójne z tym, że kupują od tych, którzy nie przekraczają normy glifosatu w produkcie. To nie są tożsame określenia! Nie ma zakazu desykacji gryki. Norma jest po prostu niższa, ostrzejsza. To powoduje takie właśnie przypadki jej przekroczenia, bo producenci „liczą, że się nie wyda”.
Zgadzamy się z opinią prezesa Fundacja Konsumentów:
„Konsument w żadnym wypadku nie powinien trafić na produkt, w którym występują przekroczenia dopuszczalnych prawem norm, czyli na produkt potencjalnie zagrażający jego zdrowiu.”
Jednak martwi nas bardzo jego stwierdzenie:
„Jednocześnie cieszy fakt, iż wśród badanych kasz są produkty „czyste”. Zależy nam na tym, by konsumenci nie bali się jeść kaszy„.
Zauważcie: czyste w cudzysłowie.
Nam też zależy, aby ludzie jedli czystą kaszę, dlatego nasi członkowie zamawiają ją w kooperatywie od czystych rolników, którzy nie stosują desykacji. Sam ten raport przeczy temu stwierdzeniu, bo dowodzi zawartości glifosatu, a nie czystości produktów, czyli braku glifosatu. Podkreślamy: absolutnie nie wolno nazywać czystymi produktów zawierających dowolną dawkę glifosatu. To jest nieprawda i niebezpieczne wykrzywienie znaczenia słowa CZYSTE, które w działaniach i filozofii Slow Food International ma uczciwe, prawdziwe znaczenie. CZYSTY TO CZYSTY, BEZ GLIFOSATU, BEZ DESYKACJI. Apelujemy o zaprzestanie naciągania znaczenia słów. Wierzymy, że jest to po prostu niezręczny błąd.
Źródło:
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-glifosat-nadal-obecny-w-kaszy-gryczanej,nId,5067580