Wątki jedzeniowe w kinematografii, to bardzo ciekawy dział studiów nad jedzeniem, które w naszym regionalnym Convivium Slow Food Dolny Śląsk prowadzi pani Anna Rumińska, architekt, etnograf, antropolog kultury i jedzenia, przewodnicząca Convivium.
Pozostając w kontakcie z członkami innych Conviviów oraz wieloma placówkami kultury pani Anna stale pracuje na rzecz odkrywania mało znanych wątków przeszłości kulinarnej dzisiejszej j dawnej Polski, a w tym Dolnego Śląska i Śląska historycznego. Każdy pasjonat każdej dyscypliny nauki może mieć taki wkład w ruch SlowFood oraz propagowanie wiedzy o dziedzictwie kulinarnym i kulturowym naszego regionu.
Rok 1951. USA, film Twentieth Century-Fox, gwiazda: Cary Grant, tytuł:
PEOPLE WILL TALK
Czas: 39′ 09″
Kolega głównego bohatera prosi, by nałożył mu Knackwursta, czyli specyficzną parówkę, słynną we Wrocławiu i Berlinie przed II wojną światową, a dziś nadal w Berlinie i Hamburgu. Czasownik knacken jest w języku niemieckim wyrazem dźwiękonaśladowczym i w zależności od kontekstu oznacza trzaskać, strzelać, uderzać (bliskie angielskiemu knock), dźwięk pękania skórki (jelita), którą powleczona jest gruba parówka typu Knackwurst* (tradycyjnie: cielęco-wieprzowa lub cieleco-wołowa). Tłumacz napisów przełożył to na “kiełbaskę” (fr. saucisse). Cary Grant (w filmie: dr n.med. Noah Praetorius, ginekolog) nakłada na talerz zestaw obiadowy znany przed wojną w Wielkopolsce i Dolnym Śląsku, będących wówczas w granicach Niemiec:
? KNACKWURST (specjalna parówka o genezie breslauersko-berlińskiej) i…
? DUSZONA KAPUSTA KISZONA,
…a do tego chleb. W podobnych wersjach potrawy podawano i podaje się dziś ziemniaki tłuczone lub puree, a jeśli dodatkowo także sos piwno-piernikowy, to potrawa nosi nazwę Fischtunke (od sosu do ryb podawanego w wersji “karp po polsku”) lub Dumny Henryk (niem. Stolzer Heinrich). W obu tych świątecznych potrawach sos podaje się zawsze do kiełbas, a w wersji statopolskiej do ryb.
Przy posiłku panowie rozprawiają o kiszonej kapuście, jaka jest dobra…, że smakuje tak, jak powinna smakować… Cary Grant mówi, że robi ją pewna starsza Niemka w beczce, a nie w puszkach. Następnie wymieniają kilka refleksji na temat podłej żywności w sklepach i wspominają dawne spożywczaki, których zapach był jak najlepsze perfumy, a które dziś (1951 r.) pachną jak apteki.
Aha, no i popijają PIWEM z kufla z pokrywą…;)
Piękna, smakowita scena przybliżająca wszystkim tradycyjne, manufakturowe smakołyki – slow food – charakterystyczne w typ wypadku m.in. dla Śląska.
Skąd jednak taka scena w amerykańskim filmie? Nic nie dzieje się bez przyczyny. Fachowe śledztwo genealogiczne i historyczne poprzedziło wyjaśnienie tej sprawy. Wkrótce je opublikujemy, a tymczasem pani Anna skontaktowała się z autorką nowej książki o bliźniakach zaangażowanych w powstanie tego filmu,, aby podzielić się z nią rezultatami swych badań.
Wątki jedzeniowe w amerykańskiej kinematografii to filmowy i osobisty hołd składany przez tamtejszych filmowców przeszłości kulinarnej ich krajów pochodzenia, bowiem w wielu przypadkach pochodzą oni z terytorium objętego dziś granicami Polski, a konkretnie Wielkopolski i Śląska.
Film:
Więcej o Knackwurstach we Wrocławiu – odnośnik: https://slowfooddolnyslask.org/wp-admin/post.php?post=1619&action=edit&revision=8556
Etymologia wyrazu Knackwurst: https://archive.org/details/etymologisches00klug/page/n8
Jeśli chcesz dołączyć do grona badaczy w SlowFood, jeśli masz wiedzę i doświadczenie lub chcesz je zdobywać zajmując się lub interesując rozmaitymi dyscyplinami nauki, napisz do nas, by zarejestrować się w Convivium: slowfooddolnyslask(at)gmail.com