Czy wiecie, co dzieje się z gruntem rolniczym, gdy wjeżdża na niego pojazd spalinowy? Choćby samochód osobowy…? Choćby motocykl…?

Pisaliśmy już o tym wcześniej tutaj. Jeśli do początku września tego roku razem zbierzemy w Unii Europejskiej min. 1 MILION podpisów, wówczas rozpoczną się prace nad stworzeniem prawa ochrony GLEBY w państwach członkowskich UE. Obecnie takiego prawa nie ma. Na razie MY SAMI pozwalamy Unii i samym sobie na nękanie, a nawet bezpowrotne niszczenie gleby, gruntu, ziemi, hummusu – wszystkie nazwy mają tu zastosowanie.

Organizacja Slow Food jest Partnerem kampanii People4Soil koordynowanej przez Tiziano Cattaneo. Jako Slow Food Dolny Śląsk i Slow Food Wrocław wspieramy kampanie w naszych dzialaniach.

Specjaliści przyrodnicy i gleboznawcy podkreślają: PO WJECHANIU AUTA NA GLEBĘ (GRUNT) ONA NIGDY JUŻ NIE BĘDZIE TAKA SAMA; ULEGA DEGRADACJI. Zmienia się jej struktura, skład chemiczny i potencjał. Jeżeli dzieje się to na wsi na gruncie rolniczym wysokiej klasy, to ponosimy wszyscy bezpowrotne straty, tracimy nasze dziedzictwo przyrodnicze, niszczymy nasze naturalne środowisko, które chcemy wykorzystać dla naszych potrzeb. Pamiętajcie o tym zawsze, gdy parkujecie samochody lub widzicie innych parkujących na gruntach rolniczych. Co z nierolniczymi? One są już zdegradowane, ale to nie powód, by niszczyć je jeszcze bardziej. Jeśli wiec musicie parkować pojazdy spalinowe, róbcie to na nawierzchni utwardzonej, najlepiej z dala od nawierzchni biologicznie czynnej.

Dlatego podpiszcie z nami te petycję: tutaj. Dane personalne każdego podpisującego potrzebne są dla podjęcia stosownej procedury przy tworzeniu prawa z inicjatywy obywatelskiej. Obecnie w czołówce liczby zebranych podpisów są w kolejności: Niemcy, Włochy i Francja. Polska w strefie końcowej, ale nie na końcu. Mamy na szczęście trochę czasu i sporo partnerów, by zebrać wymagane dla naszego kraju 40 tys. podpisów. Według danych z 2013 r. UE liczy ok. 505 800 000 ludności. Wiemy jednak wszyscy doskonale, ze liczba ta jest o wiele większa, a wszyscy ci ludzie korzystają z gleby/gruntu, lecz rzadko go chronią. Na te 505 milionów jeden milion podpisów, to pestka. A jednak może zmienić rzeczywistość naszą i naszych potomków.

Jak zwiększyć wydajność gruntu uprawnego i jego ochronę? Przede wszystkim nie pozwolić na jego degradację i podpisać petycję razem z nami – tutaj. A ponadto:

c.d.n.