Dziś przypada Międzynarodowy Dzień Różnorodności Biologicznej. W 2015 r. pisało o tym nawet Ministerstwo Środowiska… Cóż z tego…, skoro polskie pola uprawne pełne są odmian GMO, które są dla pszczół szkodliwe?
Dziś, w ten bioróżnorodny poniedziałek, spotykamy się w kameralnym gronie dolnośląskich SFojaków. Kolejny raz omówimy możliwości utworzenia pszczelarskiego Presidium Slow Food. Kolejny z naszych członków ustawił na swojej posesji ul dla pszczół miodnych. Jest okazja do świętowania, szczególnie 22 maja 🙂
Inni nasi członkowie budowali wczesną wiosną domki dla zapylaczy (Bartłomiej Bogdański, Browarnia Sobótka Górka). Nasi członkowie-sadownicy (Anna i Bolesław Szlączka, Owoce Lutyni) stale opierają swoje owocowe uprawy na pracy pszczół-murarek. Takie działania ogromnie radują i dają nadzieję na poprawę sytuacji, jednak zniszczenia w tym zakresie są wciąż dużo większe.
Rośliny – uprawne lub nieuprawne – i ich gatunki, to jedno z istotnych ogniw łańcucha biologicznego. Innym ich ogniwem są populacje pszczół. Obejrzyjcie film o stosunkowo nowym projekcie “Honeys of Ethiopia“, który przy wsparciu Slow Food International i Fondazione Slow Food działa na rzecz ochrony pszczół w kolebce ludzkości: Etiopii. Niektórzy nasi członkowie mówią, że Afryka ich nie dotyczy, że to daleko, że na oczy nie zobaczą ani tamtejszych pszczół, ani tamtejszych ogrodów. Ogrody są formowane przez Slow Food International i lokalne, afrykańskie convivia w ramach projektu 10000 Gardens in Africa. My, convivia pozaafrykańskie, również mamy obowiązek wspierać ten projekt, a także inne projekty Slow Food International i kampanie naszej organizacji. Dlaczego? Uważamy, że to jest naprawdę pytanie retoryczne. Szczególnie w gronie SFojaków. Odległość nie czyni tu żądnej różnicy, bo żyjemy na tej samej planecie. Wszak jesteśmy członkami jednej organizacji. Halo… Tu Ziemia, tu Ziemia 🙂
Slow Food działa w celu podniesienia świadomości na temat dramatycznego spadku populacji pszczół w skali globalnej i wzywa do zaprzestania stosowania szkodliwych pestycydów i niszczenia bioróżnorodności, strat spowodowanych tymi praktykami.
Na całym świecie populacje pszczół – zarówno dzikich, jak i hodowlanych – gwałtownie spadają. Zjawisko to znacznie wzrosło w ostatnich latach i dotyczy głównie krajów i regionów, w których funkcjonuje rolnictwo uprzemysłowione: Europa, Ameryka Południowa i Ameryka Północna, Azja, a nawet niektóre kraje afrykańskie.
Pszczoły i inne owady zapylające odgrywają kluczową rolę w różnorodności biologicznej i rolnictwie. Stanowią one integralną część naszego systemu żywnościowego poprzez zapylanie zbóż, które pojawiają się na stołach jako potrawy. Trwałe zanikanie pszczół może być katastrofalny.
Bez pszczół nie będzie istnieć wiele gatunków roślin dzikich i uprawnych. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) szacuje, że spośród około 100 gatunków roślin uprawnych, które dostarczają 90% żywności na całym świecie, 71 z nich jest zapylane przez pszczoły.
Spadek populacji pszczół został spowodowany przez rozmaite czynniki:
Czynniki środowiskowe / Istnieją coraz silniejsze dowody na to, że monokultury przemysłowe, które niszczą bioróżnorodność i używają dużych ilości pestycydów, herbicydów i fungicydów, stanowią ogromne zagrożenie dla pszczół. W 2013 r. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywnościopublikował wyniki wskazujące, że neonikotynoidy – najpowszechniej stosowane obecnie pestycydy – stanowią niedopuszczalnie wysokie ryzyko dla pszczół. Ustalenia te doprowadziły do częściowego zakazu ich wykorzystania w UE. Ocenia się również powiązanie między GMO i pszczołami.
Czynniki patologiczne / Pszczoły cierpią na określone choroby i pasożyty, które osłabiają je i często zabijają.
Czynniki klimatyczne / Zmiany klimatyczne mogą mieć również szkodliwy wpływ, na przykład przez zmianę okresów kwitnienia, wobec których kolonie pszczół mogą okazać się nieprzygotowane.
Slow Food od dawna promuje czysty system rolnictwa, który chroni krajobraz, nie szkodzi środowisku i zachowuje różnorodność biologiczną. Jest to idealny rodzaj rolnictwa dla dobrego samopoczucia kolonii pszczół.
Na całym świecie populacje pszczół – zarówno dzikie jak i hodowlane – gwałtownie spadają. Ten spadek jest coraz bardziej związany z szerokim zastosowaniem pestycydów i zniszczeniem ich siedlisk.
Pszczoły stanowią integralną część naszego systemu żywieniowego, dlatego zapylanie zbóż, które finalnie stanowią jedzenie na ludzkich stołach, oraz utrata pszczół mają niepokojące konsekwencje: nie tylko dla dostępności żywności, ale również dla przetrwania całego ekosystemu, od którego jesteśmy uzależnieni.
Organizacja Slow Food i jej convivia koordynują produktowe Presidia Slow Food na całym świecie, w tym Presidia pszczelarskie działające na rzecz promocji i ochrony lokalnych produktów. Na Dolnym Śląsku nie powstało jeszcze żadne pszczelarskie Presidium Slow Food. Dolnośląskich pszczelarzy zapraszamy więc do jego założenia z koordynacją i patronatem convivium Slow Food Dolny Śląsk. Produkty wytwarzane przez członków Presidium, zgodne z zasadami Slow Food i regułami lokalnego convivium, mogą być opatrzone znakiem lokalnego convivium przyznawanego w oparciu o wewnętrzne procedury.
Presidia Slow Food
Produktowe Presidia Slow Food, tj. konkretne projekty mające na celu ochronę zagrożonej żywności poprzez współpracę z producentami, obejmują wiele miodów, produktów ubocznych miodu i gatunki pszczół:
Wiele społeczności żywnościowych “Terra Madre” to pszczelarze. W Etiopii wielu producentów utworzyło sieć o zasięgu ogólnokrajowym (sieć Honeys of Ethiopia), która łączy producentów najlepszych miodów z rzemiosła.