Tymczasem w Brazylii dojrzewa kawa… W Ameryce Łacińskiej i Południowej na szczęście co raz głośniejsza jest konieczność uprawy kawy w zrównoważonych warunkach, tj. w cieniu i zadrzewieniu, co pozwala uniknąć agresywnych chemikaliów. Plantacje masowej kawy uprawia się na otwartych polach, w pełnym słońcu, a to powoduje wzrost stosowania szkodliwych metod agroprzemysłowych.

Fot.I.Mateus COOPFAM

Brazylia na przykład ma tak żyzną glebę i tak bogatą bioróżnorodność, że wystarczy tylko z szacunkiem ją uprawiać, aby wydała wspaniałe plony. Tak robi wiele rodzin brazylijskich, ale nie mogą przebić się na rynek z powodu dominacji koncernów i przemysłu kawowego, w którym biorą udział ☝️wszystkie masowe, najbardziej znane marki kawowe, które znacie ze sklepów, reklam i kawiarenek w Polsce, a także wielu ☝️nibyzrównoważonych palarni, bo to słowo stało się nadużywanym, fałszywym kluczem do rzekomo zrównoważonej kawy.

Kawę warto pić, ale tę ze zrównoważonych, etycznych upraw, aby wspierać tych drobnych, acz licznych rolników i rolniczki, którzy uprawiają kawę w cieniu, w ekologiczny sposób. Jednak podstawowym warunkiem takiej zrównoważonej konsumpcji jest umiar i szacunek do produktu, co dotyczy wszystkich cennych płodów rolnych: jeść i pić mniej, szanować każdą cząstkę, nie marnować, używać rozsądnie. Ileż to resztek kawy wylewanych jest do zlewów, bo… każdy kupi zaraz nową, tanią, niskiej jakości, wspierając w ten sposób masowy przemysł kawy i ogromne, silne koncerny, a nie drobnych hodowców walczących o przetrwanie swych rodzin w oparciu o tradycyjne techniki upraw.

Fot.I.Mateus COOPFAM

Oto brazylijski Raj… Ewentualnie jeden z rajów na Ziemi. W takich warunkach dojrzewa kawa uprawiana ekologicznie w górach Brazylii. Nasi rekonstruktorzy prażą ją we Wrocławiu, ale techniką XIX-wieczną. Kawiarnie zainteresowane sprowadzeniem tej kawy do Polski kierujemy na nasz adres email: slowfooddolnyslask[@]gmail.com / Na razie kawa z tej slowfoodowej kooperatywy dostępna jest tylko w Niemczech. Kooperatywa COOPFAM zrzeszająca ponad 200 rodzin, właścicieli bardzo drobnych poletek kawowych, walczy o ich przetrwanie w uczciwy, etyczny sposób i należy do ruchu SlowFood-com (nowa Społeczność Slow Food przy Convivium SF Belo Horizonte). Szukają stale nowych rynków zbytu przede wszystkim w Europie, gdzie kwitnie styl Specialty Coffee. Taki import warto wspierać, a unikać wspierania nieetycznego i masowego, opartego na wyzysku wytwórców.

O parzeniu kawy na brazylijską modłę w warunkach plenerowych, przez polskich geologów pracujących w Brazylii, pisał “Przekrój” w 1964 roku: